ZAGRODNO

Radny

a ja słyszałem ze wcale wniosek nie został odrzucony, bo go jeszcze nie było , to co wpłynęło to tylko powiadomienie , wniosek zapewne niedługo dopiero złożą

Krzysiek

Radny

" To chyba tzw. wyciągnięcie dłoni... ale poczekamy sobie Smile"

nie rozumiem o co Ci w tym chodzi??

Krzysiek

Radny

oj no nie wiem:/ ale co dokładnei sugerujesz?

Krzysiek

Radny

ja tam nie wiem za duzo dlatego pytam, myślałem ze sie może dogadano w końcu

rolnik

jeszcze trochę zwodzenia i może do połowy roku jakoś się przeciągnie, potem to już wszystko będzie bez sensu, po co to referendum jak czas upłynie, po co koszty? Czy p. Kołodziej przygotowuje się do przeprowadzki bo nic o tym nie wiem? A zegar tyka.

"Dogadano" to ma się rozumieć w końcu zły Wójt ustąpił, tak?

rolnik

Szkoda, tak piekna dyskusja już chyba się nie powtórzy na tym forum, szkoda że już się kończy.

Czy ktoś się orientuje jak wyglada aktualna sytuacja?

LukaS

Kończy się dyskusja, oby kończył się tez cały ten konflikt. Niestety ludzie długo pozostaną skłóceni...

Z poziomem tej dyskusji bywało różnie, były wzloty i upadki, ale myślę, że na tle całego konfliktu nie było tak źle.
Myślę, że należałoby w tym miejscu podziękować pomysłodawcom tego forum. Stało się ono źródłem informacji o życiu gminy, można swobodnie wymienić poglądy. I chyba jedyna dobra strona tej całej wojny - wzrosła popularność forum Very Happy

Pewnie wielu uczestników tej dyskusji będzie nadal zaglądać na tą stronę.

Oby tylko jakieś iskierki, które na pewno jeszcze się gdzieś tlą u źródeł tego konfliktu, nie spowodowały ponownego wybuchu. Pozdrawiam wszystkich uczestników forum Wink

adr

kolega LukaS wywołał burzę w szklance wody swoim tematem , ale brawa mu za to , społeczeństwo odpaliło kompy zakurzone i włączyło się do dyskusji, a jeszcze niedawno na tym forum toczyliśmy dyskusję tylko z Krzyśkiem i Sołtysem a teraz proszę ponad 40 użytowników zarejestrowanych i sporo gości.A kolega Krzysiek pisał niedawno , ,ze społeczeństwo jest mało zinformatyzowane, a co do tematu , który tu poruszamy to kiedyś jakiś poeta napisał " Wójt wini Pana a Pan Księdza a nam biednym zewsząd nędza" i w tym stwierdzeniu wg mnie tkwi całe sedno , oczywiście nie czynię żadnych aluzji do wymienionych postaci

sołtys

LukaS dobrze zrobił, polać mu….. Burza może i była ale na pewno nie w szklance Very Happy

…
Co do tych nowych użytkowników to mam nadzieję że nie opuszczą nas teraz… że nie była to tylko obrona/atak jednej ze stron bądź chęć oddania głosu w ankiecie. Tak więc nawołuje do wszystkich świeżaków a szczególnie do tych co mają takie fajne domniemane zawody Razz

piszących z wrocqa a marzących o Wawce aby te forum odwiedzali i dzielili się swoimi przemyśleniami odnośnie innych tematów trapiących nasz mały Vaterland.
Jak się sprawa cała zakończy? – mogę sobie gdybać… może za parę miesięcy gdy po raz kolejny zycie ośrodka zdrowia zatoczy koło, temat powróci na wokandę ?
Może kolejnym burzliwym tematem jeśli potwierdzą się słuchy będzie sprawa odwołania wójta? Ale mamy jeszcze parę miesięcy bo przecież jest jakaś minimalna ilość czasu zasiedzenia stołka.

Pozdrawiam wszystkich i idę podhajcować do pieca…

Krzysiek

Do analizy...

Fundusz będzie płacił do referendum
Od nowego roku doktor Kołodziej nie ma umowy najmu pomieszczeń od Gminnego Ośrodka Zdrowia w Zagrodnie. Wójt nie godzi się na przedłużenie dzierżawy, choć leczy się u niej większość mieszkańców.

- Kierownik GOZ wystąpił o wydanie pomieszczeń - mówi wójt Mieczysław Słonina. - A ja zwróciłem się do Narodowego Funduszu Zdrowia z pytaniem, czy pani doktor Kołodziej ma umowę na prowadzenie podstawowej opieki zdrowotnej. Czekam na odpowiedź.

- Wiemy, że lekarka nie ma tytułu prawnego do lokalu - potwierdza Joanna Mierzwińska, rzeczniczka prasowa dolnośląskiego oddziału NFZ. - Ale wiemy też, że pani doktor złożyła odwołanie, więc procedura trwa. Dopóki nie zapadnie ostateczne rozstrzygnięcie, będziemy zgodnie z przepisami płacić za wykonywane przez nią usługi.

Barbara Kołodziej nie zamknęła swej praktyki. Pacjenci przychodzą choć gmina rozwiesza ogłoszenia zalecające im przepisanie się do lekarzy z samorządowego ośrodka. Wszyscy czekają na referendum, które rozstrzygnie, czy Barbara Kołodziej będzie mogła pozostać w Zagrodnie. Głosowanie nastąpi jednak nieprędko. Może dopiero w kwietniu. Po części z winy inicjatorów referendum, którzy złoźyli w gminie jedynie powiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum. Z przekazaniem wniosku i podpisów mieszkańców popierających inicjatywę zwlekają. Konsultują się z prawnikami. Ze względów formalnych, prawdopodobnie wyborcy będą musieli odpowiedzieć na kilka pytań, zamiast jednego. W ubiegłym roku u doktor Barbary Kołodziej było zapisanych ok. 4 tys. pacjentów. W gminnym ośrodku - 1,8 tys.

źródło: Gazeta Wrocławska

dodane do: [link widoczny dla zalogowanych]

ZASTANAWIA MNIE JEDNO...
"Dnia 28 grudnia 2006 r. na moje ręce wpłynął wniosek o przeprowadzenie referendum lokalnego. Pytanie referendalne brzmi: "Jesteś za czy przeciw przedłużeniu umowy najmu dotychczas zajmowanych pomieszczeń w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Zagrodnie dla Praktyki Ogólnolekarskiej lek. Barbary Kołodziej na czas od 02.01.2007 - 31.12.2007, na dotychczasowych warunkach." wójtowe Wieści 1/1 styczeń 2007 r.
Co do tego pytania już opisałem gafę... no ale cóż można to nazwać CZĘŚCIOWĄ WINĄ INICJATORÓW REFERENDUM

cyt. "Pacjenci przychodzą choć gmina rozwiesza ogłoszenia zalecające im przepisanie się do lekarzy z samorządowego ośrodka. ".
Czy gmina nie ma prawa wywieszać informacji? i czy w tych ogłoszeniach faktycznie ZALECA (NAKAZUJE) przejście do PZOZ? Czytaliście treść tych ogłoszeń... ?

woland

do kolegi krzysztofa:
analityczny mózg kolegi zaskakuje mnie tak bardzo że chętnie dowiedziałbym się czy to jakiś starszy model czy też prototyp przed egzaminem dojrzałości
niech sobie kolega dla wprawy przeanalizuje różnice semantyczne pomiędzy słowami "ZALECA" a "NAKAZUJE"

Krzysiek